Nowy Model GPT-4o: Pierwsze Wrażenia i Uwagi

Nowy Model GPT-4o: Pierwsze Wrażenia i Uwagi

Kurz już opadł po prezentacji OpenAI, podczas której zaprezentowano możliwości nowego modelu GPT-4o. Choć na razie mamy dostęp tylko do wersji tekstowej, jest to ta sama wersja, która w przyszłości ma zostać wzbogacona o wszystkie zaprezentowane funkcjonalności. Dla tych, którzy nie mieli okazji zapoznać się z pokazem, warto zajrzeć na YouTube, gdzie można obejrzeć demonstracje możliwości, jakie niebawem będą dostępne.

Testowanie w Praktyce

Moje zainteresowanie skupiło się na tym, co mogę sam przetestować. Prezentacje i benchmarki nie zawsze oddają rzeczywiste działanie modelu, dlatego postanowiłem spędzić kilka dni pracując z GPT-4o. Moje obserwacje, szczególnie w kontekście języka polskiego, są dość mieszane.

Język Polski: Mieszane Uczucia

Nowy model GPT-4o niestety nie radzi sobie tak dobrze, jak jego poprzednik w kontekście języka polskiego. Zauważyłem, że nowy model popełnia znacznie więcej błędów i jest mniej precyzyjny w swoich odpowiedziach. Teksty tworzone przez nowy model są z jednej strony lepsze, ale z drugiej mniej dopracowane. Często zdarza się, że przepisuje ten sam tekst wielokrotnie w trakcie rozmowy, nawet gdy nie jest o to proszony, co może być frustrujące. Poprzedni model był bardziej oszczędny w generowaniu treści, co mnie trochę irytowało, ale GPT-4o przesadza w drugą stronę.

Kodowanie: Jasne Strony Nowego Modelu

W kontekście kodowania nowy model prezentuje wyraźny postęp. Nowy model radzi sobie lepiej z poprawkami w kodzie. Wcześniej, gdy prosiłem GPT-4 o wprowadzenie zmian, poprawiał jedynie daną sekcję i liczył że ja ją wstawię w odpowiednie miejsce kodu nawet jak zmiany były złożone. Teraz GPT-4o automatycznie/ bez proszenia/ generuje cały zmodyfikowany kod, co jest znacznym ułatwieniem, choć czasami nadmiarowość tych działań może być uciążliwa. Jednak zdecydowanie jest lepszym programistą niż poprzedni model.

Podsumowanie: Postęp, ale z Niedoskonałościami

Podsumowując, GPT-4o to z pewnością krok naprzód, ale nie tak znaczący, jakiego się spodziewałem. OpenAI zapewne będzie dalej dopracowywać ten model, jednak na dzień dzisiejszy nie jestem nim zachwycony. Jego przyszłe możliwości multimodalne mogą robić wrażenie, lecz jakość samego modelu w obecnej formie pozostawia wiele do życzenia. Dla mnie ten model, nie przez to, że generuje tekst szybciej, ale że robi to zbyt często i niepotrzebnie, przypomina dziecko z ADHD.

Dodaj komentarz

jeden × 4 =